‘‘Memorial Mound — nawiedzony dom pogrzebowy, to jedno z miejsc, które z pewnością znalazłoby się u szczytu listy, która określa lokalizacje, które sprawiają, że ciarki przechodzą po plecach i włos się jeży na głowie. Często odwiedzając konkretne miejsca, odczuwamy niepokój, a nawet strach. Przyczyną może być historia konkretnego budynku lub po prostu mroczny klimat, jaki w nim panuje. Wiele osób nie czuje się komfortowo w konkretnych budynkach, z uwagi na fakt ich przeznaczenia i tego, w jaki sposób są wykorzystywane. Często tak to właśnie wygląda w kontekście domów pogrzebowych lub mauzoleów. Memorial Mound jest domem pogrzebowym zlokalizowanym w Alabamie i z pewnością można umieścić go u szczytu listy najstraszniejszych miejsc na świecie.
Jak to się zaczęło?
Lata sześćdziesiąte XX wieku, Stany Zjednoczone, nastolatek o nazwisku Clyde Booth porzuca szkołę i rozpoczyna poszukiwania zajęcia, pracy, która dałaby mu możliwość utrzymania się.
Propozycja zatrudnienia pojawia się ze strony wujka, który pracuje jako grabarz. Chłopak przyjął posadę i stała się ona początkiem jego fascynacji związanej z godnym pochówkiem.
Dość szybko okazało się, że Clyde nie najlepiej czuje się w pracy fizycznej. Dodatkowo to, co obserwował, było dla niego trudne do zaakceptowania.
Dostrzegał liczne zaniedbania i wszechobecny brak należnego szacunku do osób zmarłych.
Niezwykle interesujące stały się dla niego dawne formy i metody pochówku zmarłych.
Jego działania miały na celu odnalezienie lepszego od powszechnego, obfitującego w szacunek sposobu na pożegnanie i pochowanie swoich najbliższych.
W celu znalezienia rozwiązań od 1969 roku rozpoczął badanie rzymskich kopcy oraz katakumb.
Był niezmiennie zachwycony faktem, iż zbudowano je w taki sposób, że przetrwały wieki i nadal istnieje możliwość ich zobaczenia i podziwiania, że stanowią pamiątkę dawnych czasów i żyjących wówczas ludzi.
Życiowym celem Clyda Bootha stało się zbudowanie mauzoleum, które przetrwałoby wieki.
Przez lata zdobywał i nieustannie poszerzał swoją wiedzę odnośnie do architektury i historii rzymskich katakumb oraz cmentarzysk indiańskich.
Następnym jego krokiem był zakup działki zlokalizowanej pośród wzgórz, o powierzchni 16 hektarów w Bessemer w Alabamie.
W tym miejscu rozpoczął pracę nad stworzeniem wyjątkowego miejsca pamięci pod nazwą Memorial Mound.
Nawiedzony dom pogrzebowy
W bardzo krótkim czasie Memorial Mound zyskało złą sławę i zaczęło być określane jako nawiedzone.
Swoje wyprawy kierowali tu rozliczni łowcy duchów. W Internecie udostępniano filmy wideo, które kręcono w katakumbach. Obiekt pozostaje opuszczony, nieuczęszczany i zamknięty.
Wszelkie wyprawy odbywały się w oświetleniu latarek, co jeszcze bardziej wpływa na mroczne jego postrzeganie.
Mówi się, że w kompleksie przebywa duch Bootha. Odwiedzając to miejsce, można poczuć ciarki przechodzące po plecach, jest straszne, żeby nie powiedzieć upiorne.
Osoby, które tu przyjeżdżają, mówią o silnym niepokoju, jaki odczuwają, dziwnych odgłosach i pojawiających się nagle zmianach temperatury.
Bardzo powszechne jest również występowanie cieni, które zadają się przesuwać.
W mauzoleum dochodziło do stopniowego rozkładu zwłok i wyciekania z nich płynów. W konsekwencji w samym budynku oraz w jego otoczeniu odczuwalny jest bardzo nieprzyjemny zapach.
Jest to lokalizacja niezwykle ponura oraz przygnębiająca. Panuje tu taka atmosfera, że nie znalazła się osoba i raczej się taka nie narodzi, która czułaby się tu dobrze.
Jest to zdecydowanie jedno z najbardziej upiornych i najstraszniejszych miejsc na ziemi.
Na jesieni roku 2016 Memorial Mound wystawiono na sprzedaż.”
1361