Zeznania kobiety uprowadzonej w lipcowy poranek 1987 roku mogą ujawnić wielkie tajemnice bazy wojskowej Dulce w Nowym Meksyku.
Christa Tilton twierdziła, że została uprowadzona przez obcą rasę zwaną Szarakami. Zabrali ją w swoim statku kosmicznym do Nowego Meksyku i weszli do Bazy Sił Powietrznych Dulce.
To nie pierwszy raz, kiedy ta baza wojskowa jest centrum kontrowersji, choć historia Tiltona jest nieco inna od pozostałych.
Christa Tilton i jej doświadczenie z porwaniem
Pewnego wczesnego ranka w lipcu 1987 roku, obce istoty na pokładzie statku kosmicznego uprowadziły kobietę. Tilton opowiedziała nam, co się stało, choć nie pamięta wielu szczegółów.
W swoich mglistych wspomnieniach z tego wydarzenia, pamięta, że obudziła się na metalowej noszach i została zabrana w jakieś góry, identyfikując je jako jedno z wejść do podziemnej bazy wojskowej w Dulce, w Nowym Meksyku.
Przy wejściu do bazy czekał mężczyzna z długą bronią, ubrany w czerwony płaszcz. Zabrano ją do środka jakimś zmotoryzowanym pojazdem i wylegitymowano kartą identyfikacyjną.
Zabrano ją z pierwszych podziemnych poziomów, w głąb placówki, do ogromnego hangaru.
Kobieta twierdzi, że na tym poziomie można było zobaczyć małe latające spodki i że byli tam ludzie współpracujący z szarymi kosmitami. Do poszczególnych pomieszczeń biurowych prowadziły liczne boksy i korytarze.
Podczas zwiedzania widział pojemniki o wysokości około 1 metra, których nie mógł zobaczyć. Jedyne, co mógł wyczuć, to mdlący zapach tych pojemników.
Dla Tilton nie ulegało wątpliwości, że pojemniki te służyły do inkubacji istot, które, jak później mogła sprawdzić, były hybrydami obco-ludzkimi.
Christa Tilton twierdzi, że przy kilku okazjach została zapłodniona przez kosmitów i że zabrali oni ze sobą jej płody.
To nie przytrafiło się jej tak po prostu. Podobny los spotkał inne kobiety, które po wyrwaniu płodów z łona, przenosiły je do tych zbiorników, aby dokończyć proces zapłodnienia.
Te istoty, wyjaśnił, będą rekrutowane, aby zastąpić ludzkość, tworząc w ten sposób nowy gatunek, lepszy od homo sapiens.
Wyjaśnił, że praca wydobywania płodów była wykonywana przez szarych kosmitów poprzez wbijanie ogromnej igły, co powodowało ogromny ból, który znikał niemal natychmiast.
Innym faktem, który zapamiętał jest to, że miał kontakt z dwoma rodzajami szaraków: jedni mieli ledwo ponad metr wzrostu, a drudzy byli znacznie więksi.
Inny ciekawy fakt odnosi się do innej kobiety, która twierdziła, że została uprowadzona i natychmiast rozpoznała Tiltona na fotografii. Kobieta powiedziała, że spotkała ją na łodzi, z której zostały uprowadzone.
Nie po raz pierwszy opowiedziana została historia uprowadzenia i reprodukcji. W rzeczywistości hybrydy obco-ludzkie są często spotykane w historiach o uprowadzeniach.
Jednak po raz pierwszy baza wojskowa Dulce wychodzi na światło dzienne… Czy tworzą nową rasę?
4309