Koty widzą duchy

Czy zwróciliście uwagę, że czasami kot, który dotąd spokojnie przechadzał się po pokoju lub też wylegiwał w kącie, nieoczekiwanie nieruchomieje i zaczyna wodzić oczami za czymś (kimś) co porusza się po pokoju? Znajdujące się w owym transie zwierzę nie można wówczas skłonić do zabawy, ani zwrócić jego uwagę podsuwanymi pod nos smakołykami.

Czasami zdarza się, że osoba, która zrobiła w takim momencie kotu fotkę zauważyła, że pojawiają się na nim tajemnicze mgły lub cienie. Owych relacji fotograficznych jest na tyle dużo, iż owo zjawisko można uznać za realnie potwierdzone.W jednej z relacji kobiety, której słowa niegdyś spisałem, wynika, że po powrocie ze szpitala z nowo narodzonym dzieckiem dostrzegła, że jej synek, jak też znajdujący się w pobliżu kociak wodzą za czymś oczyma.

Mały i zwierzak w tym samym momencie odwracali głowy w identyczną strony. Mąż kobiety zrobił wówczas fotografię. Po wyświetleniu na ekranie komputera okazało się, ze przy łóżeczku stała postać, która była jakby utkana z mgły. Kobieta była przekonana, że to jej niedawno zmarła mama. Ponieważ nie doczekała się narodzin wnuczki, najwidoczniej przyszła obejrzeć maleństwo.

Nie bez przyczyny od wieków kot jest uznawany za magiczne zwierzę, zaś w starożytnym Egipcie był czczony pod postacią bogini Bastet. Warto w tym miejscu dodać, że jeśli kot tylko wodzi za „czymś” oczyma, to nie mamy powodów, żeby się niepokoić. Kiedy jednak zwierzak jeży się i fuka wtedy możemy czuć się zaniepokojeni i np. w danym miejscu postawić żywy kwiat, który jest dobrym odgromnikiem usuwającym złe energie.

Paweł Szlachetko

Więcej ciekawych historii:

https://www.youtube.com/channel/UC6eZJwg7fBROHTz7C2bIWIA?

1419
ZRODLO ARTYKULU

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *