Przerazajace historie na faktach 02

Znajoma mojej babci z dzieciństwa opowiadała jej kiedyś pewną historię, a mianowicie…mówiła ona że w latach szkolnych założyła się z kolegami o to iż o trzeciej w nocy sama pójdzie na cmentarz.Na dowód tego miała chłopcom przynieść coś z tamtego miejsca, a oni dać jej w zamian 10 zł.

Gdy tylko wybiła trzecia dziewczyna wyszła z domu i poszła prosto na cmentarz…Wchodząc na jego teren ujrzała stojącą przy studni starszą kobietę, wyglądała onajakby nabierała wodę ale nie ruszała się tylko stała w jednej pozycji jakby oczekiwała pomocy.Długo się nie zastanawiając podbiegła do niej i zerwała jej chustę z głowy po czym zaczęła uciekać,starsza pani nie drgnęła i nadal milczała, po chwili odwróciła głowę spoglądając tylko w jej stronę.Gdy dziewczyna wróciła do szkoły koledzy nie uwierzyli jej że chustkę ma z cmentarza więc nie dali jej pieniędzy a ta zatrzymała część garderoby.Gdy wróciła do domu rodzice jeszcze byli w pracy, siadła do nauki…nagle w mieszkaniu rozległ się dźwięk lekkiego i mało energicznego pukania do drzwi,otworzyła je a w progu ujrzała kobietę którą spotkała zeszłej nocy.Była ona zmasakrowana, zupełnie jakby ktoś ją pobił, powiedziała dziewczynie że za sześć dni równo o trzeciej w nocyma wrócić i założyć jej z powrotem chustę na głowę, jeśli nie będzie sama ,a z inną osoba tamta umrze.Gdy tylko rodzice wrócili z pracy zapłakana dziewczyna opowiedziała wszystko mamie, opowiadając to mojej babci mówiłaże nie mogła się pozbierać i wykrztusić słowa ciągle powtarzała ”on-ona, ona tu była! mamo! to była zabawa a ona naprawdę tu przyszła!Po sześciu dniach poszła o tej samej godzinie w to samo miejsce, była z matka lecz ta schowała się za murem ogradzającym cmentarz.Dziewczynka podbiegła i szybko założyła kobiecie z powrotem chustę, na szczęście nie zauważyła ona że nie jest sama…Dziwny zbieg okoliczności bo po sześciu dniach umarła jej matka.

1958
ZRODLO ARTYKULU ZOSTALO USUNIETE ZE WZGLEDU NA CENZURE

Dodaj komentarz