Recenzja książki
„ Za zamkniętymi drzwiami” – Nela Wenta
Ta książka jest opowieścią o normalnych problemach ludzkich, które są traktowane przez społeczeństwo jako tabu, coś niegodziwego, coś co należy trzymać w tajemnicy. Od małżeństwa, które całe swoje życie przeżyło w chłodzie, braku czułości, bliskości emocjonalnej, poprzez odmienną orientację seksualną po depresję, alkoholizm, myśli samobójcze, kredyty nie do spłacenia, utratę prawa jazdy za jazdę po pijaku, zwolnienie dyscyplinarne, zakochanie się bez pamięci w oszuście matrymonialnym aż po bezdomność i zgony które zostały spowodowane nałożeniem się na siebie wieloletnich utrapień. Opowieść pełna bólu, wstydu, smutku, cierpienia, niespełnionych miłości, wielkich nadziei z których nic nie wychodzi. Historie tu opisane przyprawiają o współczucie, żal, jednocześnie pokazując, że to normalne ludzkie problemy, które przecież można było na bieżąco rozwiązywać i nie pozwolić im się rozwijać. Jednak do tego potrzeba by było wzajemnego wsparcia, zrozumienia, tolerancji, przyjaznego podejścia. Może to jednak za wiele ludzi, którzy żyją w bezdusznym społeczeństwie, mającym się za moralne ? Jak na ironię to każdy ma swoje problemy, a nie potrafi okazać empatii drugiemu.
Piotr Gadaj