Manifestacja tarotem

To będzie krótki, ale treściwy materiał.

Należy wyjąć z talii tarota, którą się posługujemy kartę. Nieważne jak wyjmiemy należy ją obrócić tak by była prosto. Jeżeli to jest karta nieszczęścia, chowamy ją i wyciągamy do skutku kartę pozytywną. Zazwyczaj jest tak, że wprawny tarocista losuje kartę szczęśliwą już za pierwszym razem. Jednak to zależy od bóstwa bądź archanioła, do którego się zwracamy bądź w przypadku anioła – zwracamy, by rozkład był prawidłowy.

Pierwsze co robimy z tą kartą, to ją analizujemy. Wczuwamy się w nią. Każdy aspekt tej karty powinien być wytłumaczony zgodnie z naszą wiedzą i doświadczeniem. Drugi krok jest taki, że patrzymy się w kartę i nie myślimy o niczym. Jesteś tylko ty i ta karta. Trzecim krokiem jest wizualizacja. Do tego zamykamy oczy i wizualizujemy sobie taką mniej więcej scenkę:

A. Jeżeli to jest postać spotykamy ją na swojej drodze i rozmawiamy z nią prosząc o pomoc w zrozumieniu jego funkcji i możliwości jakie może nam dać teraz na przyszłość.

B. Jeżeli to jest miejsce wczuwamy się w to miejsce. Wizualizujemy to miejsce jako sacrum. Tak by było zawsze miejscem, w którym odpoczywamy.

Zobaczycie jakie zmiany wprowadzą w was te manifestacje. Jeżeli chodzi o mnie wylosowałem pewną kartę denarów, co pozwoliło mi trochę zarobić i mieć możliwości do tego w przyszłości.

635
ZRODLO ARTYKULU

Dodaj komentarz