Prezentuje państwu relację z obserwacji UFO dokonaną przez pana, który figuruje u mnie pod kryptonimem Lucjan. Jest to pierwsza jego obserwacja niezidentyfikowanego obiektu latającego, których dokonał w swoim życiu więcej. W rozmowach z nim często powtarza, że jest to coś naturalnego, mówi, że innych ludzi takie zjawiska nie obchodzą, nie rozglądają się po niebie, a jak coś już zobaczą to nawet nie zawracają sobie umysłu co to może być lub wstydzą się o tym mówić i trzymają to dla siebie i dla osób zaufanych tak jak on, bo społeczeństwo ma tendencję do urządzania sobie drwin z ludzi, którzy decydują się otwarcie o tym mówić, a on dba o reputację poważnego człowieka.
Relacja świadka :
” Jest początek lat ‘ 90 XX w. ( ’90, ’91, albo ’92 ).Pan Lucjan ( imię zmienione ), lat około 30 mieszkaniec wsi Szczytnik idzie wraz z żoną pieszo na pasterkę do parafialnego kościoła w Jakubowie. Kroczą właśnie dróżką polną, są w Jakubowie, do zabudowań mają jakieś 0, 5 km. Nagle spostrzegają na horyzoncie południowym wiszące trzy obiekty w kształcie talerzy, koloru melicznej szarości. Każdy z obiektów ma dookoła okrągłe pomarańczowe światła, dodatkowo płynie na nie oświetlenie z księżyca. Talerze wiszą w bezruchu ok. 3 minuty po czym ruszają z zawrotną prędkości w kierunku zachodnim i znikają zza horyzontem przy czym nie wydają żadnego dźwięku. „
Grafika wykonana przeze mnie. W przybliżeniu przedstawia obiekty z obserwacji – ustawienie ich nie jest przypadkowe lecz zgodne z przedstawionymi mi informacjami :
Jeśli ktoś z państwa był obserwatorem niezidentyfikowanego obiektu latającego lub innego Nieznanego zjawiska i chciałby się tym podzielić to proszę pisać do e-mail : ponury1@poczta.onet.eu lub znaleźć mnie na facebooku . Na życzenie zapewniam anonimowość.
Opracował Piotr Gadaj
- opisany przypadek jest autentyczny, pochodzi z archiwów Piotra Gadaj – badacza zjawisk paranormalnych
1248 
