HISTORIA WILLIAMA MORRISA Część 20

Jako osoba z doświadczeniem wielkich bitew w korpusie morskiej zdobyłem zaufanie prezydenta Faela i zostałem dowódcą naczelnym „Rzeczpospolitej Przodków”. Przeprowadziliśmy projekty możliwych ataków na Znane Krainy (nasze kontynenty) bez wpływu na życie cywilów, ale misje niemal zawsze były pominięte ze względu na znalezienie prawdziwej bazy Nadzorców, ponieważ przenosili się z jednego miejsca do drugiego za pomocą portali Oni też prawie nigdy nie zostali długo na Ziemi, ale wrócili do swoich krajów. Jednak na naszych Znanych Kontynentach zawsze zostawiali jakiegoś przywódcę, który pilnował wszystkiego.

Zaczęło się od realizacji antarktycznych ścian lodowych dla nich naprawdę łatwo, możliwość dotarcia do pierwszej kopuły była prawie niemożliwa. Oprócz manipulacji, jaka istniała w mediach i akademii, rzeczywistość tworzyli ludzie, którzy zmęczyli się powtarzaniem tego, co mówią w ich książkach. Strzegli lodowych murów na zlecenie swoich przełożonych aż do śmierci, nie wiedząc, co naprawdę kryje się za nimi.

Tworzenie papierowych pieniędzy było również kluczem do tego, aby wszystko działało zgodnie z ich planem. Wszystko zostało dane, aby ludzkość Znanych Ziem nigdy nie poznała swojego prawdziwego pochodzenia, ani krajów, które czekały na nich za tymi zamarzniętymi zasłonami.

Czy można sobie wyobrazić jakąkolwiek możliwość, że osoba o niewielkiej istniejącej technologii mogłaby przejść przez gigantyczne bloki lodowe, znaleźć przejście i czy przejście dałoby mu możliwość przejścia przez Kopułę? Szanse ewidentnie zredukowały się do jednej do miliona, ale udało się. Jednak jak jakiś czas temu Butler przewidział, to już niedługo i bazy w Pierścieniu Antarktycznym wraz ze strefami wykluczenia przybędą wkrótce.

Przez ten czas stawałem się coraz bardziej „obcym przodkiem”. Nie opanowałem języka do perfekcji, ale zrozumiałem. Interesowałam się nauką i technologią, starałam się nauczyć jak najwięcej w tym naprawdę rozwiniętym i wyspecjalizowanym kraju w tych przedmiotach.

Dowiedziałam się wiele o tym, jak działa nasze ciało, tak szczegółowo, jak tylko się da. Poznawałem bakterie, które żyły w nas i czym różnią się od prawdziwych chorób, a laboratoryjnie stworzyły choroby. Lokalni naukowcy byli bardziej zaskoczeni niż ja, gdy ich grupa stworzyła różne analizy rzeczy, które wysyłaliśmy z naszych domów. Znaleźli tyle bakterii i wirusów, które zostały zmodyfikowane przez nadzorców i stworzone do różnych celów. Nie było wiadomo, że plan Nadzorców co roku kontynuuje tworzenie nowych wirusów i bakterii.

Rząd Rdzennej Republiki miał ludzi, którzy infiltrowali nasze znane kraje i bardzo często udzielali informacji. Ale wraz z atakiem na Republikę Rhode przestali wysyłać ludzi i nawet infiltratorzy nie wrócili, żeby upewnić się, że rząd nie da się tam odkryć swoją pracą. Cała operacja by się rozpadła. Potrzebowaliśmy stamtąd jak najwięcej informacji, musieliśmy być o krok naprzód, inaczej nigdy nie mielibyśmy szansy wygrać.

Przyzwyczaiłem się do tego, że nie było różnicy społecznej, wszyscy żyliśmy stosunkowo tak samo i nikomu nie brakowało podstaw, żeby żyć pełnią życia. Prezydent Rzeczypospolitej i grupa przywódców, mimo, że własna decyzją mieszkali na odległym terenie wiejskim, nie mieli luksusu. Nie pobierali innej pensji niż inni. Ktokolwiek miał głos w polityce (jeśli można go nazwać, bo bardzo różnił się od tego, co wiemy) i głos ludu zawsze był słyszany. Nie było żadnego przestępstwa i z oczywistych przyczyn brak poprawek.

Szacunek do życia innych był głównym mottem i każdy dobrowolnie się przystosował. Coś naturalnego.

Duchowość i introspekcja były kluczowe i uczyły się od dzieciństwa w ramach edukacji. Najpierw przeszliśmy rozwój duchowy, a potem przeszliśmy do reszty.

Nie robienie sobie wizerunku i nie radzenie sobie z życiem z przeszłości to filary, które próbuję zrozumieć od lat. Były to dwa podstawowe elementy układanki wzrostu, którą nazwali „Śmierć Ego”. Wychodzą z wiedzy i nauki, aby najpierw poznać siebie, a potem poznać otaczający ich świat. Nauczyli mnie wiele o wielkich Mistrzach, którzy odwiedzili naszą Ziemię i zawsze byli pamiętani. Wiadomości, które próbowali przekazać, były wcześniej napisane, ale ostatecznie wszystkie zostały pokręcone lub zmieszane z brudnymi kłamstwami ze strony Nadzorców Nigdy nie pozwolili ci rosnąć duchowo. Oprócz mieszania kłamstw z rzeczami prawdziwymi, manipulowali także ludźmi, którzy pomylili rozwój duchowy z religią i po prostu stworzyli fałszywych proroków, którzy

Te kilka okresów wzrostu, które istniały między murami lodu, szły w parze z momentami pokoju, bez większych konfliktów wojennych. Prędzej czy później zawsze była wielka wojna lub ataki, plagi, pandemie, które zakłócałyby postęp człowieka przy możliwym rozwoju duchowym. Polityka była również realizowana w połączeniu z różnymi firmami, które kontrolowały i ograniczały rozwój wojnami.

Hierarchiczna forma kontroli oparta na papierowym systemie pieniężnym była kluczem do absolutnej kontroli w ewolucji nowej ludzkości, aby opierać swoje życie na faktach materialnych. Ludzie próbowaliby wtedy poszerzyć swoją kolekcję „kolorowych papierów” i zrobiliby to nawet gdyby musieli odwrócić się od miłości do środowiska i siebie i przekształcić się i na zawsze zredukować do prostych funkcji biologicznych.

Jakie byłoby wtedy marzenie głęboko chorego społeczeństwa? Prawdziwa bitwa byłaby wtedy w każdej osobie.

W znanych krajach (naszych kontynentach) i ich rzeczywistości zawsze pojawia się zniekształcona myśl, że głównym problemem jest ten drugi. Nienawiść pokona miłość, zanim ludzie zauważą, że jest za późno. Droga do wielkiej dyktatury byłaby nieunikniona, prawdziwe uczucia miłości i duchowego rozwoju jako całości byłyby coraz mniej doceniane.

My stąd, z Rdzennej Republiki, mogliśmy zrobić bardzo niewiele, bo ludzie w Znanych Krajach uznaliby nas za gorzkich wrogów.

Z knihy: Nawigator, który przekroczył lodowe mury

1307
ZRODLO ARTYKULU

Dodaj komentarz