Obserwacja niezidentyfikowanego obiektu latającego dokonana przez dwóch świadków w okolicach Mrągowa, woj. Warmińsko – Mazurskie.
Zgłaszający : Norbert
Data zgłoszenia : 2 kwietnia 2023 r.
Miejsce incydentu : okolice Mrągowa, woj. Warmińsko-Mazurskie
Relacja :
„Widziałem podobne zjawisko* tylko niedaleko Mrągowa. Z jednej kupy wyszły trzy kule takiej samej wielkości, ustawiły się poziomo w takiej samej odległości i po kolei zgasły. Obserwacja trwała 2 min, kule były olbrzymie, od tamtego czasu interesuje się UFO.
Nie pamiętam dokładnej daty, to było z 6 lat temu, był przymrozek, to musiał być gdzieś koniec października, bo zawsze w październiku Ania robiła wiązanki. Godzina 22 może 23 , jechałem do Mrągowa po auto gdyż taki mam charakter pracy, handluje autami , obiekt znajdował się na północnym wschodzie , obiekt był mniejszy o polowe od księżyca, spadał centralnie w dół, tak jakby z atmosfery „ myślałem, że to olbrzymi meteoryt „ powiedziałem wtedy do kolegi, że jak uderzy w ziemie to może wyrządzić wiele szkód, a my jedziemy w tamtym kierunku, zatrzymaj się. Zatrzymał się na poboczu i w aucie obserwowaliśmy próbowałem zrobić IPhone 4s zdjęcie ale nie było widać za wiele. Po chwili jak spadał to wyglądało to tak jakby to był faktycznie meteoryt bo światło czym bliżej ziemi było mniejsze i po chwili taki jakby na węgiel dmuchał, tak lekko się żarzył spadając. Mówię do kolegi uff chyba wypalił się w atmosferze, bo się ledwie już żarzy i po chwili rozbłysł i zatrzymał się w miejscu, z tej kuli wyszły trzy takie kule samej wielkości, o tej samej odległości, ustawiły się poziomo i po kolei zgasły tak jakby ktoś światło wyłączał. Wstydziłem się powiedzieć co to jest żeby na głupka nie wyjść i mój kolega powiedział, że to chyba UFO to był. Coś niesamowitego , kształt kula, kolor płomienia jasne światło . Nic nie było widać tylko jasne światło . Nie emitował światła, on był jakby ze światła nic nie było słychać . Obserwacja trwała 2 min może 3 . Był mój kolega który nie żyje, nie umiem określić odległości, w każdym razie był blisko. Ja to byłem tak jakby podniecony, taki pełen emocji, nie bałem się, nie mogłem przestać o tym myśleć, przez rok obejrzałem wszystkie filmy na youtube o UFO. Do dziś patrzę w niebo, od tego zdarzenia mam syna i od tego czasu mu też to zaszczepiłem nie świadomie.”
* dotyczy tej publikacji : http://wtajemniczeni-pg.blogspot.com/2023/04/ufo-w-zachodniopomorskim.html
Jeśli ktoś z państwa był obserwatorem niezidentyfikowanego obiektu latającego lub innego Nieznanego zjawiska i chciałby się tym podzielić to proszę pisać do mnie na Messenger Fb lub na maila : ponury1@poczta.onet.eu . Na życzenie zapewniam anonimowość.
Piotr Gadaj
- opisany przypadek jest autentyczny, pochodzi z archiwów Piotra Gadaj – badacza zjawisk paranormalnych
380 
